top of page
Szukaj

Konsekwencje niewyrażonego gniewu

Zaktualizowano: 19 mar

Zostaniemy jeszcze na chwilę przy smutku, a właściwie to przy konsekwencjach niewyrażonego gniewu. Pozwolę sobie zacytować Soraya’e Chamaly:

“Gniew jest jak woda. Niezależnie od tego jak bardzo będziesz go blokowała lub starała się odwrócić od niego uwagę, on zawsze znajdzie ujście ścieżką która stawia najmniejszy opór.”

A co jeśli to Ty stawiasz najmniejszy opór?


Oznaczałoby to, że przekierowujesz swoją złość z innych, na siebie, co skutecznie wpędza Cię w poczucie winy. A zaraz obok tego poczucia winy, szybko rozgaszcza się niskie poczucie własnej wartości i w sumie jesteś już już o krok od głębokiego smutku lub poczucia odrzucenia.


Z tego cyklu, tworzy się pętla. Pętla idealna, gdyż każdy jej etap napędza kolejny.

Jest boleśnie ale przewidywalnie.

Przewidywalnie czyli bezpiecznie.


Niewyrażony gniew, wpływa na relacje, na Twoje ciało oraz na Twoją narracje, o tym co jest dla Ciebie możliwe, a co nie.


Czasami to może nawet nie być Twój gniew, tylko gniew kogoś kto jest Ci bliski, który nosisz jak swój.


I to wszystko dzieje, się dlatego, że nikt nas nie nauczył o tym, że gniew można wyrazić odpowiedzialnie i bezpiecznie. O tym, że gniew może otwierać i zapraszać do autentycznych relacji, bo przecież jest to emocja jak każda inna.


Źródła:

Busch (2004): © 2004 American Psychiatric Publishing, Inc

Royal College of Psychiatrists: Journal of continuing professional development: Anger and depression

Comments


bottom of page